THC - tetrahydrokanabinol

THC - tetrahydrokanabinol

Ogólne

THC jest skrótem od tetrahydrokanabinolu, najbardziej znanego kannabinoidalnego wśród fitocannabinoidów. Jest to bezbarwny olejek z klasy substancji przeciwwymiotnych. Ze względu na swoje psychoaktywne działanie, THC podlega w wielu krajach ustawie o środkach odurzających, co powoduje, że jego posiadanie i nabywanie w Niemczech jest nielegalne.

Wśród ziołowych kannabinoidów, THC jest nadal najsilniejszym składnikiem aktywnym w roślinie konopi i jest najbardziej znany ze swojego odurzającego działania podczas konsumpcji.

Jeśli zapytasz ludzi, co przychodzi im do głowy, gdy myślą o kannabinoidach, zdecydowana większość od razu wspomniałaby o THC. THC jest skrótem od Delta-9-tetrahydrokanabinolu. Jest to substancja, która tworzy "haj" często poszukiwany przez użytkowników konopi indyjskich.

THC jest prawdopodobnie winny powszechnej i często jednostronnej reputacji konopi indyjskich. Początki klasyfikowania marihuany jako czystej "rośliny narkotykowej" zdecydowanie leżą w THC. Ale psychoaktywny konopie indyjskie mogą oczywiście wywoływać więcej niż tylko halucynogenne działanie w ośrodkowym układzie nerwowym.[1]

Występowanie i powstawanie

Delta-9-tetrahydrokanabinol po raz pierwszy pojawia się jako kwas w żeńskiej roślinie konopi. Kwas kanibigerolowy (w skrócie CBGA) powstaje w wyniku skondensowania dwóch molekuł, pirofosforanu geranilu i kwasu oliwinowego. Może on następnie zamienić się w kwas THC. Suszenie i podgrzewanie rozszczepia molekuły, a THC (między innymi) jest produkowany jako ekstrakt żywiczno-olejowy. Dlatego też, THC i CBG mają praktycznie ten sam poprzednik, mimo że ich metody działania znacznie się różnią.

Uprawiane rośliny konopi indyjskich mają stale rosnącą zawartość THC. To nie tylko dlatego, że regularne spożywanie konopi prowadzi do naturalnej odporności na działanie THC. Poprzez ukierunkowaną uprawę żeńskich roślin konopi, stale podejmowane są próby dalszego zwiększania zawartości THC. Ludzie uważają, że zawartość THC w europejskich roślinach konopi indyjskich podwoiła się w ciągu zaledwie dziesięciu lat, aby sprostać zwiększonemu postrzeganiu odporności przez konsumentów. W 2015 r. zawartość THC w roślinach sprzedawanych w Europie wynosiła średnio 10-20%.

W starożytnym Egipcie okazało się, że THC pojawił się jako narkotyk.[2] Pyłek marihuany został tam znaleziony na mumiach, a Seschat, mistrz skryby i arytmetyki, jest nawet uważany za bóstwo konopi.

Nawet jeśli amerykański chemik Roger Adams położył podwaliny pod pierwszą izolację, a następnie zidentyfikował kannabinoid, to właśnie izraelscy naukowcy z Weizmann Institute of Science w Rechovot byli w stanie po raz pierwszy wyizolować THC w czystej postaci w 1964 r.

Od fitokannabinoidów do ECS

Roślinne kannabinoidy to to, co w sensie technicznym nazywamy fitokannabinoidami. Jednym z najbardziej znanych jest THC, czyli tetrahydrokanabinol.

Delta-9-tetrahydrokanabinol znajduje się głównie w roślinie jako kwas i zmienia się w THC tylko w ciepłych temperaturach i pod wpływem promieniowania UV. Ponieważ rośliny nawożone i konopie męskie mają mniej lub prawie wcale THC, produkcja kannabinoidów odbywa się zazwyczaj za pośrednictwem roślin odrębnej płci.

Nawet jeśli sposób działania THC nie jest jeszcze w pełni poznany, wiadomo już, że kannabinoid wiąże się z dwoma receptorami komórkowymi w centralnym (CB1) i obwodowym (CB2) układzie nerwowym. Razem tworzą one część układu endokannabinoidalnego. Jest to termin określający własne substancje posłańca organizmu, które mają podobny efekt jak spożycie THC. Reguluje on szereg ważnych funkcji w organizmie człowieka. Poszczególne receptory są rozmieszczone w naszych organach, w całym organizmie i w naszym mózgu, na przykład, w celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania metabolizmu.

Po związaniu się THC z receptorami CB1, w synapsach dochodzi do transmisji sygnałów w centralnym układzie nerwowym. W związku z tym równowaga neuroprzekaźników jest zaburzona. Powoduje to rozluźnienie mięśni, euforię i zmniejszenie uczucia bólu. Dotyczy to również bólów spowodowanych przewlekłymi chorobami. Zaburzenia poznawcze, psychomotoryczne i limbiczne mogą być odczuwalne, ale mają charakter tymczasowy. Dzieje się tak, ponieważ odpowiedzialne za to receptory znajdują się w "jądrach podstawowych", głównych obszarach mózgu poniżej kory mózgowej człowieka (cortex cerebri). Znajdujące się tam komórki nerwowe stanowią podstawę naszej świadomości i wszystkich procesów poznawczych i ruchowych.

Receptory CB2 znajdują się przede wszystkim w naszym systemie odpornościowym. Oznacza to, że są one krytyczne w leczeniu chorób neuronalnych z objawami stanu zapalnego lub bólu neuropatycznego. Więcej informacji na ten temat później.

Inne receptory typu 2 znajdują się w przewodzie pokarmowym, a także w układzie odpornościowym, kościach, płucach, a nawet w naszym największym organie: w skórze.

Nowe odkrycie zostało dokonane przez międzynarodowy zespół naukowców, którzy byli w stanie rozszyfrować strukturę molekularną receptorów CB2. Tak więc dziś wiemy, że receptory CB1 i CB2 ściśle ze sobą współpracują. Jeśli jeden receptor kannabinoidowy jest stymulowany przez pewne składniki aktywne, to drugi jest osłabiony, czasem nawet całkowicie zablokowany. To odkrycie jest wielkim przełomem, szczególnie dla medycyny i rozwoju nowych, bardziej skutecznych leków.

THC i jego skutki

THC stymuluje i aktywuje receptory CB1. U osób zdrowych z nienaruszonym układem nerwowym zmiana ta prowadzi do "chaotycznej" wymiany informacji. Procesy fizjologiczne i normalne funkcje organizmu są odwracane na ich głowie. Ta zmiana w świadomości naszej percepcji wyzwala "wysokie uczucie". Inne efekty uboczne używania konopi to zmęczenie i senność. Ponieważ nasze receptory endokannabinoidowe znajdują się na naszych gruczołach ślinowych, produkcja śliny również jest zakłócona. To wyjaśnia, dlaczego osoby używające konopi indyjskich często mogą mieć suchy jamy ustne po paleniu. Czerwone oczy to kolejny efekt uboczny, który jest spowodowany przez różne czynniki w połączeniu. THC może powodować spadek ciśnienia krwi i otwarcie naczyń krwionośnych. Nasze oczy produkują mniej łez, co zaburza naturalną równowagę filmu łzowego. Skutkiem tego są czerwone oczy.

Podczas "haju", którego doświadczają użytkownicy, a który trwa kilka godzin, poziom THC zaczyna się obniżać. Fitokannabinoid rozkłada się w płucach i wątrobie, aż do całkowitego wydalenia w kale i moczu.

Ponieważ organizm ludzki rozkłada kannabinoidy dość powoli, regularne używanie marihuany może być wykryte w moczu cztery tygodnie później. Dzieje się tak dlatego, że THC gromadzi się w tkance tłuszczowej i jest tylko stopniowo uwalniany do krwiobiegu. Australijski zespół badawczy stwierdził również, że stężenie THC we krwi nie zawsze spada do poziomu pozostałości poniżej 3 nanogramów/ml. W trakcie badania niektóre osoby wykazały wyższy poziom w tydzień po spożyciu. Uczestnicy badania, którzy regularnie używali konopi indyjskich, również wykazywali nieregularne wzrosty i spadki stężeń we krwi. Oznacza to, że negatywne wyniki mogą pojawić się w badaniu krwi jednego dnia, a następnie być dodatnie już kilka dni później, jeśli zawartość THC nagle wzrośnie bez ponownego spożycia.

Aktywność sportowa i dieta mają również wpływ na zawartość THC we krwi. Jeśli metabolizm jest stymulowany, THC może być szybciej uwolniony z tkanki tłuszczowej i szybciej dostać się do krwiobiegu.

THC i CBD

Do tej pory naukowcy zakładali, że THC jest jedynym kannabinoidem z rośliny konopi, który ma psychoaktywny efekt, a kannabidiol, w skrócie CBD, może zmniejszyć ten efekt. Dlatego też hodowcy starali się używać żeńskich roślin konopi. W ostatnich latach zbierali coraz mniej CBD, aby zagwarantować psychoaktywny efekt, tj. klasyczne odurzenie konopi. Dzieje się tak pomimo prawdopodobnie podwyższonego limitu tolerancji THC.

Jednak nowe badania pokazują inny obraz CBD. Uczestnicy badania zostali podzieleni na cztery różne grupy i spożyli albo tylko THC, albo tylko CBD, albo mieszankę THC-CBD [3].Ostatnia grupa wdychała kpiącą substancję (placebo). Wszystkie kanabinoidy były wdychane przez parownik, tzn. nie były spalone, a jedynie odparowane.

Pokazało to, że nawet czysta CBD ma pewien, choć niski, psychoaktywny wpływ na tych, którzy ją spożywają.

Nawet wpływ CBD na THC musi zostać ponownie rozważony. Uczestnicy z grupy stosującej mieszaninę THC-CBD wykazali wyższy poziom zatrucia niż konsumenci czystego THC.

Jednym z powodów może być dwufazowy wpływ CBD. Ponieważ CBD może tylko słabo wiązać się z receptorami w układzie endokannabinoidalnym, fitokannabinoid stosuje inną sztuczkę. Wydaje się, że jest w stanie zmienić i zrównoważyć właściwości receptorów ECS, tak, że THC może lepiej stymulować receptory CB1 i CB2, gdy są spożywane w tym samym czasie. Przede wszystkim ta interakcja pokazuje, że badania nad kannabinoidami i ich skutkami są bardziej złożone niż wcześniej sądzono. Nadal nie jesteśmy w stanie uchwycić pełnego zakresu wpływu na organizm ludzki.

Sztuczny THC

Wielokrotnie podejmowano próby produkcji THC jako leku syntetycznego. Główny nacisk położono na umożliwienie konsumentom "legalnego" nabywania i spożywania syntetycznych kannabinoidów o porównywalnym "wysokim" działaniu do THC.

Konsumenci donoszą o podobnym działaniu jak w przypadku konopi indyjskich. Potencjalnie mogą one być znacznie silniejsze niż haj rośliny.

Wynika to częściowo z niekontrolowanej produkcji i niejasnych dawek. Ze względu na duże zróżnicowanie w mocy i strukturze różnych syntetycznych konopi indyjskich łatwo jest przypadkowo przedawkować.

Skutkiem tego jest nieobliczalny i potencjalnie zagrażający życiu wpływ na konsumentów.

Konsumpcja

Ponieważ posiadanie THC jest w dużej mierze nielegalne w Niemczech i wielu innych częściach świata, badania nie mogą rejestrować nieujawnionej liczby konsumentów. Według raportu ONZ około 192 mln osób na całym świecie używa konopi indyjskich. To sprawia, że roślina bogata w THC jest najczęściej spożywanym narkotykiem na ziemi.

Najbardziej rozpowszechnioną metodą konsumpcji konopi indyjskich z THC jest palenie stawów. Konsumenci albo wypełniają je tytoniem, albo spożywają "trawę" jako czystą substancję. Do konsumpcji THC używa się również kostek, parowników, fajek i podobnych środków. Kiedy THC jest spalany przez konsumenta, konopie indyjskie wytwarzają typowy efekt zatrucia konopiami z "uczuciem haju".

Ponieważ THC może powodować spadek ciśnienia krwi, naczynia krwionośne otwierają się. W połączeniu ze zmniejszoną produkcją płynu łzawiącego, który zakłóca naturalną równowagę ludzkiej warstwy łzowej, zazwyczaj wiele osób palących konopie otrzymuje czerwone oczy.

Ponieważ THC jest bardzo tłusty i rozpuszczalny w tłuszczach, może być dodawany do potraw wysokotłuszczowych, takich jak napoje mleczne i pieczywo. Prowadzi to do popularnych metod konsumpcji, takich jak to, co nazywamy "haszowymi ciasteczkami".

Leki konopne zawierające THC są również przyjmowane doustnie przez pacjentów. Podawanie dożylne nie wchodzi w grę.

Metody działania

Chociaż badania nie są jeszcze w stanie wyjaśnić dokładnego mechanizmu działania THC (co ma miejsce w przypadku większości kannabinoidów), wiemy już, że THC kontroluje receptory CB1 i CB2 w ludzkim układzie endokannabinoidalnym. Receptory te znajdują się głównie w centralnym i obwodowym układzie nerwowym.

THC przemieszcza się przez płuca do krwiobiegu. Raz w organizmie, to głównie kontroluje receptory CB1, ale także receptory CB2 przez wiązanie w mózgu. Korzystanie z tych miejsc wiążące jako punkt wyjścia, kannabinoid ma wpływ na komórki nerwowe. Zmienia on uwalnianie neuroprzekaźników. Substancje posłańca w komórkach nerwowych są modyfikowane i psychoaktywny efekt zaczyna się.

Jednak ogólnie rzecz biorąc, nie możemy powiedzieć, jaki wpływ ma on na organizm ludzki. Haj" konopi indyjskich zależy nie tylko od oryginalnej rośliny konopi indyjskich, ale także od indywidualnego konsumenta.

Dlatego wiemy na przykład, że rośliny o wysokiej zawartości CBD mogą wzmocnić "haj" produkowany przez THC, podczas gdy CBD ma odwrotny efekt. Fitokannabinoidy wzajemnie wpływają na siebie i regulują się.

THC może również wiązać się z receptorami CB1 w komórkach odpornościowych, tkance żołądkowo-jelitowej, sercu, płucach i innych organach. Komórki odpornościowe mają również receptory CB2 i mogą one wspierać wzrost komórek.

Zastosowania medyczne

Ze względu na liczne fitokannabinoidy w roślinie marihuany, które dzięki systemowi endokannabinoidów mają wiele skutków w organizmie człowieka, marihuana jest nadal zbyt często błędnie rozumiana jako uniwersalne cudowne lekarstwo. Niestety, nie można poprawić, a nawet wyleczyć wszystkich chorób za pomocą leków zawierających konopie indyjskie. Jednakże, jeśli spożycie THC jest specyficzne, może mieć niesamowite efekty.

Oprócz problemów z pamięcią, demencja ma również wiele dodatkowych objawów. Wielu pacjentów skarży się na zmiany w poczuciu aroma, prowadzące do spadku apetytu. Istnieje ryzyko niedożywienia i niedożywienia.

Przypadkowe odkrycie pod koniec lat dziewięćdziesiątych ujawniło, że THC może zwiększyć apetyt u pacjentów z chorobą Alzheimera i przyczynić się do zmniejszenia ryzyka możliwych uszkodzeń odżywczych.

W sierpniu 2006 roku naukowcy z Scripps Research Institute stwierdzili, że THC jest w stanie zwalczyć szkodliwe białko Alzheimera. Może on hamować tworzenie się płytek amyloidowych, głównego markera choroby Alzheimera. Następnie wpływa na przepływ informacji w mózgu za pośrednictwem wiążących receptorów, co prowadzi do reorganizacji komunikacji komórkowej. Może to ograniczyć zdezorientowane zachowania.

Pacjenci z chorobą nowotworową zmagają się nie tylko z samą chorobą nowotworową podczas chemioterapii, ale także z takimi objawami jak ogólny ból, nudności, wymioty czy utrata apetytu.

Sam THC nie jest lekiem blokującym ból, na co wskazuje rozmieszczenie receptorów w mózgu, tj. w układzie endokannabinoidalnym. Receptory uważane za punkt wiążący dla THC znajdują się głównie w mózgu czołowym i układzie limbicznym. To właśnie tam przetwarzane są emocje i oceniane jest m.in. odczuwanie bólu. Testy naukowe wykazały, że chociaż THC nie ma działania przeciwbólowego, może pomóc niektórym pacjentom być mniej obciążonym bólem.

Migdałki znajdują się również w układzie limbicznym. Wpływa na pamięć i ma kontrolę nad negatywnymi uczuciami, takimi jak strach i złość. Badania wykazały, że tetrahydrokanabinol może hamować aktywność w centrum lękowym migdałków i zakłócać przekazywanie informacji. Jednakże, nie wszyscy uczestnicy doświadczyli tego przy podawaniu kannabinoidów. Nie jest jasne, dlaczego niektóre osoby odczuwają silniejsze działanie THC niż inne.

Ból obwodowy, neuropatyczny wpływa na mózg i rdzeń kręgowy, a wynikające z niego objawy bólowe są spowodowane przez uszkodzone lub chore struktury nerwowe. Ponieważ wiemy już, że THC działa na receptory w mózgu, stosowanie kannabinoidów w przypadkach medycznych u odpowiednich pacjentów ma dość duży sens. Jest to najbardziej godne uwagi, gdy zainteresowani nie chcą częstych skutków ubocznych konwencjonalnych leków.

W testach placebo, THC podawano niektórym z uczestników jako 2,7mg THC spray. Należy wspomnieć, że do sprayu dodano również CBD. Dawka sprayu została zwiększona w trakcie badania i dostosowana do zmniejszenia bólu pożądanego przez uczestników.

Sukces THC w porównaniu do efektów grupy placebo był wyraźnie widoczny w tym badaniu.[4]

Tolerancja i działanie fitokannabinoidów zostało wykazane u osób badanych poprzez poprawę jakości snu i ogólnie lepsze samopoczucie.

Wyniki te sprawiają, że THC jest skutecznym lekiem dla pacjentów cierpiących na obwodowe bóle neuropatyczne, jeśli ich objawy były oporne na zabiegi z innymi lekami.

Zespół hiperemezji kannabinoidalnej

Zespół hiperemesis konopi indyjskich, w skrócie CHS, jest chorobą związaną z bezpośrednim spożyciem THC w marihuanie.

Grono objawów objawia się cyklem ogólnego złego samopoczucia, nudności, wymiotów i bólu brzucha.

Jednak ze względu na małą liczbę przypadków nadal nie ma konkretnych dowodów na to, że choroba ta jest w rzeczywistości bezpośrednio związana z nadmiernym długotrwałym używaniem konopi indyjskich. Ponieważ THC jest narkotykiem nielegalnym i popularnym w wielu krajach, niektórzy lekarze spekulują na temat dużej liczby niezgłoszonych przypadków.

Stosunkowo nowa choroba została po raz pierwszy opisana przez czterech naukowców australijskich w 2004 r.[5] Ponieważ konwencjonalne leki przeciwwymiotne i przeciwbólowe nie wydają się mieć żadnego wpływu, wlewy są zalecaną metodą w przypadku zespołu hiperemezy konopi indyjskich, gdy ktoś nie przyjmuje wystarczającej ilości płynów w inny sposób. W przypadku, gdy codzienne i nadmierne używanie konopi indyjskich powoduje objawy CHS, najlepszą radą byłoby całkowite uniknięcie konopi indyjskich w przyszłości.

Inne wyniki badań wskazują, że przyjmowanie gorących kąpieli również może pomóc w łagodzeniu objawów, ale nie zostało to wykazane w nowych badaniach.

[1] https://de.wikipedia.org/wiki/Rechtslage_von_Cannabis

[2] http://www.druglibrary.org/schaffer/hemp/history/first12000/1.htm

[3] https://link.springer.com/article/10.1007%2Fs00406-019-00978-2

[4] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/24420962

[5] https://gut.bmj.com/content/53/11/1566

 

Powrót do blogu